niedziela, 11 listopada 2018

Alexa


Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

W nocy sen jak z Holiwudu...
Z rana zaraz: "How do you do?"
(Tak swój dzień zaczyna Janusz...)
Ona doń: "Dziękuję Panu!"

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Potem wjeżdża jajecznica,
Co zmysł smaku wręcz zachwyca...
Janusz pyta: "Scrambled eggs?"
Ona doń: "Of course! It's 'gegs'!"

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Do południa jest prasówka:
Daty, fakty, trendy, słówka...
Janusz pyta: Dudę znasz?
Ona: palmface (chowa twarz).

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Z Andzią czas wesoło płynie...
Zapominasz o godzinie...
Już w serduszku czujesz chrobot...
Pytasz "Ktoś ty?". Ona: "Robot".

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Miły głos ma i obyczaj...
No i mądra jest nadzwyczaj.
Bardzo seksi jest dziewczyna...
Się w Januszu coś zaczyna!

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Janusz pyta (w szklance gin):
"Ile lat masz?". -- "Sweet sixteen".
"Do you love me?" (To podpucha).
"Barry White'a często słucham!".

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Janusz twardy jest jak plexi...
"Hej, Aleksa: jesteś sexy?"
Ona spod rzęs tak do niego:
"Piękno w oku patrzącego!"

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Wieczór. Ósma. Już po Faktach.
Prąd buzuje im w kontaktach...
Janusz (z drżeniem): "We get laid?"
Ona na to: "Yes, it's late!"

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Więc Aleksa -- nie Samantha...
Nici z seksu w amarantach...
Zamiast służyć za kochankę
Nucić może kołysankę.

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

Pod kołderką Janusz już...
Zmruż, Januszku, oczki, zmruż!
A Aleksa zrobi, by
Z Holiwudu przyszły sny!

Anioł ona, czy też heksa,
Ta Aleksa?

(21/11/2018)

sobota, 10 marca 2018

Studia dziadkologiczno-wnuczkologiczne

Taka refleksja naszła dziadka...
(Refleksja dziadka to jest gratka!)

Z okazji marcowego Dnia
Kobiet (to była przerzutnia)...

Refleksja? No... pytanie raczej...
(Pytanie też refleksję znaczy;

Sama refleksja to już nie to...)
Od ilu lat się jest kobietą?

(Pytanie nieco wieloznaczne..
Wieloznaczności wszak są smaczne!)

Tłumaczę zatem jak to jest:
Nie, że "od ilu" pani S!

Tutaj wystarcza nam metryka...
Spojrzysz w kalendarz i już styka!

Takoż wyjaśniać Wam nie będę,
Że tu nie chodzi o transdżęder,

Tylko o Wnuczki moje obie...
Czy Ich dotyczy ten Dzień Kobiet?

Bo... biologicznie rzecz jest jasna:
To są kobiety! Więc dziś czas na

Życzenia, kwiaty, czekoladki,
Fikołki i zabawy z dziadkiem...

Lecz czy ktoś słyszał, by tak z dziadkiem
Dzień Kobiet czciły CZTEROLATKI?!

Więc tu refleksję by rozniecić:
Bardziej kobiety to, czy dzieci?

A jeśli dzieci, to od kiedy
Obchodzić z nimi Dzień Kobiety?

Jednak rozważać taką rzecz nie
Jest dzisiaj zbyt bezpiecznie!

Kto kocha dzieci (czy się mylę?)
Zwany jest dzisiaj pedofilem...

Pamiętam hasła (nie, nie straszę!),
Że wszystkie dzieci są wszak nasze!

Było. Nie wróci. Dzisiaj lepiej
Nie kupię Wnuczkom kwiatka w sklepie...

Bo wnet ciupasem za te kwiaty
Mogą wziąć dziadka -- buch! -- za kraty!

Refleksja, wręcz niewinna wcale,
Zbyt często gnije w kryminale...

(08.03.2018)