---
A byli tak długo sami
Że jeszcze się nie poznali dość
I nie dość nacieszyli sobą
A byli tak długo sami
Że nauczyli się nieść nawzajem
I wzajem figle płatać
A byli tak długo sami
Że wyobrazić sobie nie mogli
Że może być inaczej
Teraz wiatr boleśnie rani sobie gładkie ramiona o krawędzie dachów
Teraz chmury rozmazgują na swej twarzy brudne połacie dymu
(8.01.1974)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz