poniedziałek, 23 grudnia 2019

Hej kolenda, kolenda!

Przybieżeli do przychodni pacjenci.
Bardzo wszyscy swą chorobą przejęci.
Bóle we wszystkich kościach,
Bóle we wszystkich kościach...
Kolejka przed niemi.

Czy kolejka po numerkach czy też nie?
Wszyscy wzajem się pytają... (Jak mężnie!)
Czy też wedle pierwszeństwa?
Czy też wedle pierwszeństwa?
Nie wie nikt. Nie wie nikt.

Przyszła pani z rejestracji; o boże!
Jak to dobrze, bo zimnica na dworze!
Okienko wnet otworzy,
Okienko wnet otworzy,
Jak kawkę wypije...

Zamróz tutaj przez drzwi leci ze dwora,
W gabinecie ciągle nie ma doktora...
Po prostu nie ma gościa.
Po prostu nie ma gościa.
Co z nami, biednymi?

Wreszcie doktor się pojawił! Hosanna!
"Straszne korki są na mieście od ranna..."
Już po niedogodnościach!
Już po niedogodnościach!
Pacjenci się cieszą...

Doktor wszystkich wnet wyleczy; niech żyje!
Każdy pacjent jego zdrowie wypije.
Chwała na wysokościach!
Chwała na wysokościach!
L4 na ziemi...

(23/12/2019)

piątek, 22 listopada 2019

Z rozkoszy tego świata...

Z rozkoszy tego świata
Ilości niepomiernej
Zostanie nam po latach
Herbaty szklanka wiernej.

I nieraz się w piernatach
Pomyśli w porze nocnej:
Ha, trudno, lecz herbata!
Herbaty szklanka mocnej!

Lecz przecież, prócz herbaty,
Rozkosze są też inne.
Niektóre perwersyjne,
Zaś inne ganz niewinne.

Z okazji Twych uronin
Przyjrzyjmy im się krótko.
Gdy jakaś nas zniesmaczy,
To my w nią chluśniem wódką!

Początek naszej listy
To są rozkosze stołu.
Bo wszystko górą wchodzi,
By mogło wyjść u dołu.

Więc mały przykład tylko,
Bo rzecz jest oczywista:
Jak Stary jest Holender,
To zjadasz go à vista!

Herbatka oraz kuchnia...
Cóż dalej jest na liście?
Rozkosze wydalania!
To jasne! Oczywiście!

Ta radość i ta ulga...
Ich pełna jest chałupa,
Gdy lekko ci wychodzi
Ogromna zdrowa kupa!

Coś z góry i coś z dołu...
Co jeszcze nas raduje?
Sen zdrowy. I gdy czasem
Nic nigdzie nas nie kłuje...

No bo, jak mawiał klasyk,
(To wcale się nie zmienia),
Jedyne ludzkie szczęście
To względny brak cierpienia.

Lecz, prócz rozkoszy ciała,
Są też rozkosze ducha...
Są książki, filmy, teatr:
On radość w nas rozbucha!

Muzyka, filozofia...
Gdy nastrój się nie klei...
Wszak Zenek jest Martyniuk,
I Zenon jest z Elei!

Na koniec (bo być musi),
Więc last, lecz nie najmniej
Jest miłość! Więc najbardziej
Na starość ty jej chciej!

Wśród serów oraz wędlin,
Herbatek oraz kaw,
Pamiętaj najważniejsze,
Że all you need is LOVE!

(Uroniny Janusza, 21/11/2019)