-------
Na balkonie świeże pranie...
Pranie świeże niesłychanie!
Trudno to wyrazić wprost,
Jaki zapach idzie w nos!
Jakie myśli w głowie lgną się,
Gdy ten zapach siedzi w nosie:
Że (to myśl jest niesłychana!)
Homo sapiens powstał z... prania!
A ten zapach, czyli chuch,
To po prostu jego duch...
Duch człowieczy na balkonie...
Wdycham... Wącham... Mocno wionie!
Dobry Boże, trap się, trap!
Nieuprany ze mnie drab!
Kabaret Starszych Panów - Tanie dranie
Kabaret Starszych Panów - Odrażający Drab
(16/05/2012)
środa, 16 maja 2012
poniedziałek, 14 maja 2012
Lepiej palić fajkę niż czarownice...
---
Lepiej palić fajkę niż czarownice...
Pozwólcie, księże, obrócę na nice?
Frazeologia poucza nas przecie,
Iż palić można różne rzeczy w świecie.
Na sześćset trzydziestej i ósmej stronie*
Palą papiery i lampę i ognie...
Palą kawę, gorzałkę, pod kotłem,
Pali ambicja, wzrok, myśli podłe...
Żądza i zazdrość, radość i wstyd,
Palą do kogo i w łeb (taki byt)...
Czegoś brakuje... Stukam się w czoło...
Przecież najlepiej jest palić zioło!
(14/05/2012)
*Stanisław Skorupka, 1967, Słownik frazeologiczny języka polskiego, tom 1
Lepiej palić fajkę niż czarownice...
Pozwólcie, księże, obrócę na nice?
Frazeologia poucza nas przecie,
Iż palić można różne rzeczy w świecie.
Na sześćset trzydziestej i ósmej stronie*
Palą papiery i lampę i ognie...
Palą kawę, gorzałkę, pod kotłem,
Pali ambicja, wzrok, myśli podłe...
Żądza i zazdrość, radość i wstyd,
Palą do kogo i w łeb (taki byt)...
Czegoś brakuje... Stukam się w czoło...
Przecież najlepiej jest palić zioło!
(14/05/2012)
*Stanisław Skorupka, 1967, Słownik frazeologiczny języka polskiego, tom 1
poniedziałek, 7 maja 2012
Rozmyślania o przyjaźni
---
W Makro zrobisz zakupy o północy...
O pierwszej pan przyjedzie wymienić ci zamek, jak klucz ci ukradli...
Pani magister w aptece całodobowej nawet się do ciebie uśmiechnie o drugiej nad ranem...
Na ostrym dyżurze o trzeciej nie licz na uśmiech, ale przyjąć cię muszą...
Z powrotem weź taką taksówkę, gdzie zapłacisz kartą...
Telefon zaufania masz na okrągło...
Więc zastanów się zanim do mnie wykręcisz o szóstej rano...
Przecież do niczego mnie już nie potrzebujesz?
(7/5/2012)
Subskrybuj:
Posty (Atom)