wtorek, 13 stycznia 2009

Wena

---
Nie idzie mi dzisiaj wena...
Nic mi nie chce spaść zez pena.

Taka niemoc. Taki blok.
Taki tydzień, czy też rok?

Na nic ginko, nootropil...
Na nic Schnapps (co bóle topi).

Poszła wena se i już.
(Żadnych szaleństw, żadnych burz).

Tak bez weny mam już być?
W każdym z moich obu żyć?

Palce bębnią... Umysł mdleje...
Co się dzisiaj ze mną dzieje?

Marny Częstoch? Tylko tyle?
W mózgu kręcą się k(w)adryle...

Nie pomoże żadna z jóg,
Gdy fortepian ryms o bruk...

Nawet Mozart? Wszyscy święci!
Strasznie mi się w głowie kręci...

Może grypa, niech ją ... mać?
Pieprzę wszystko! Idę spać!

(13.01.2009)

Brak komentarzy: