środa, 16 stycznia 2008

Jesień

---
I ten stukot liści spadających
szarość
i metaliczny chrzęst
wbijają się w podeszwy
gdy chcę je wyciągnąć
ranię sobie palce
i kropla krwi spływa
rozmyta deszczem
Kałuże są brunatne
rdza czy krew
Nie mogę się przyzwyczaić do jesieni
Odkąd wymyślili stalowe liście

(22.10.1974)

Brak komentarzy: