sobota, 19 stycznia 2008

Śmierć Euterpe II

---
Był czas
że rzucałem wianki słów
na ciemno miękką taflę kartki
i dmuchaniem
odpływałem je płonące cicho w dal
szalonej serca letniej nocy
syconej wilgotną ciemnością
a w mym podmuchu
był zapach wody i liścia
i treść rozczerwconych uczuć
i zimny kamień myśli tuż obok
ogniska marzeń
a jam nabierał od niego gorącego ciepła
i grzałem kamień i nad nim
chmarę delikatnych uniesień
by wciąż brzęczały
i odpływałem wianki nadmuchane

***

A potem
nowe treści zacząłem wyrażać
nowym językiem
i odrzuciłem starą składnię
zmienił się zewnętrzny kształt utworów
i moja technika poetycka
i podstawowym elementem języka
stał się obraz
i zanegowałem natchnienie poetyckie
zastosowałem prozaizmy
i przeobraziłem obrazowanie artystyczne
i pisałem poezję

***

I już nie odpływałem
wianków nadmuchanych

(9.05.1973)

Brak komentarzy: